Święto Narodowe Trzeciego Maja to jedno z naszych najważniejszych świąt państwowych. Polscy patrioci obchodzili je uroczyście już podczas zaborów, pomimo sprzeciwu zaborców i represji z ich strony. Wielkim świętem państwowym, rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja była w okresie międzywojennym. Po II wojnie światowej, w nowej rzeczywistości politycznej i ustrojowej zaprzestano jego obchodzenia. Dopiero 6 kwietnia 1990 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydował przywrócić jako święto państwowe dzień 3 Maja tj. rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej Konstytucji w 1791 roku.
Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzimy w tym roku w sposób inny niż kiedykolwiek w historii naszej Szkoły. Nie możemy spotkać się na uroczystej akademii, ale zapraszamy wszystkich do zapoznania się z umieszczonymi na stronie internetowej Szkoły materiałami. Przenieśmy się dzięki nim w tamten ważny dla Polski i Polaków czas. Przypomnijmy sobie też uroczystości przygotowywane kiedyś przez naszych uczniów i nauczycieli.
„Staliśmy ongiś na rozstaju,
Wielu minionych, błędnych dróg -
Tyś wywiódł nas o Trzeci Maju,
Na prawy próg.
Myśl nasza rwała się w rozterce,
W zamęcie chceń, w chaosie prób -
Tyś wzbudził prawe, wielkie serce,
Złu wyrwał łup.
I dusza polska dzięki tobie
Rozkwitła pięknem wiernych tchnień…
Więc zawsze, w szczęściu czy w żałobie -
Ten pomnisz dzień”.
(Helena Duninówna „3 Maj”)
Była wiosna 1791 roku. Stosunki w Europie zaczęły się układać niepomyślnie dla Polski. Rosja zawarła pokój ze Szwecją i doprowadziła do zwycięskiego końca wojnę z Turcją. Jednocześnie starała się zwrócić uwagę państw europejskich na wypadki we Francji przeżywającej wielką rewolucję burżuazyjną, żeby w ten sposób zdobyć sobie swobodę działania w Polsce.
Rząd pruski doszedł do porozumienia z Austrią i zmierzał do odnowienia dobrych stosunków z carycą rosyjską.
W parlamencie angielskim nie znalazł poparcia plan polegający na tym, by przeciwstawić Polskę potędze rosyjskiej niepokojącej Anglię.
W kraju przeciwnicy reform rozwijali coraz bardziej energicznie swą działalność, szukali poparcia u obcych dworów, podburzali zacofaną szlachtę przeciw projektom stronnictwa patriotycznego.
Wszystkie te okoliczności skłoniły zwolenników reform do szybkiej i śmiałej decyzji.
Ostatnią z prób ratowania zagrożonej Ojczyzny była przygotowana przez światłych patriotów- Polaków i uchwalona przez Sejm Czteroletni dnia 3 maja 1791 roku postępowa konstytucja nazywana powszechnie Konstytucją 3 maja.
Od miesięcy już Warszawa żyła wiadomościami z Zamku Królewskiego, gdzie obradował Sejm. Rankiem 3 maja 1791 roku miarowe kroki maszerującego w stronę zamku wojska zbudziły mieszkańców stolicy. Z każdą godziną gęstniał tłum na placu Zamkowym.
Podniosły moment uchwalenia ustawy mającej podtrzymać chylącą się ku upadkowi ojczyznę miał miejsce w obszernej i pięknej sali zamku.
(Kazimierz Wojniakowski „Uchwalenie Konstytucji 3 Maja”)
To tam padły słowa króla składającego przysięgę:
„W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego Stanisław August, z Bożej łaski i woli narodu król polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński, podolski, podlaski, inflancki, smoleński, siewierski i czernichowski, wraz ze stanami skonfederowanymi, w liczbie podwójnej naród polski reprezentującymi. Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiącej obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w nasze ręce jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, jakie w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą Konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie prawem przepisanym wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmieniania w niej jakiego artykułu. Do której to Konstytucyi dalsze ustawy Sejmu teraźniejszego we wszystkim stosować się mają.”
(Preambuła „Ustawy Rządowej z dnia 3-go maja 1791 roku”)
Na ogólną przysięgę i nabożeństwo dziękczynne posłowie udali się do katedry św. Jana. Przed zamkiem oczekiwała ich pełna zapału publiczność. Tłum przeniósł na rękach króla i marszałków sejmowych do kościoła. Radosnym okrzykom i gromkim wiwatom nie było końca.
(Jan Matejko „Konstytucja 3 Maja)
Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie, a drugą na świecie ( po konstytucji Stanów Zjednoczonych) ustawą regulującą zakres działania władz państwowych oraz prawa obywatelskie. Choć dawała tylko połowiczne rozwiązania w kwestiach społecznych, stanowiła poważny krok naprzód w dziele reformy państwa. Wiele tworzących ją postanowień, znoszących zacofane wolne elekcje, konfederacje, rokosze i liberum veto, było zdecydowanie postępowych. Jej ogromną zasługę stanowiło rozbudzenie nadziei na niepodległość, a także wskrzeszenie uczuć patriotycznych w niektórych kręgach społeczeństwa.
Okres wolności i nadziei trwał krótko. Po 373 dniach Rosja, której wyszły naprzeciw intrygi zdradzieckich magnatów – Targowiczan, rozpoczęła wojnę. Przegrana Polski przekreśliła dzieło Sejmu Wielkiego. Pozostało ono jednak symbolem możliwości odrodzenia i ostatniej próby wybicia się na polityczną niezależność.